„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”

I Ogólnopolska Debata Nasza planeta – nasza wspólna przyszłość

Strona główna » Aktualności » I Ogólnopolska Debata Nasza planeta – nasza wspólna przyszłość
Ponad 200 osób wzięło udział w I Ogólnopolskiej Debacie „Nasza planeta – nasza wspólna przyszłość” zorganizowanej przez Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, podczas której o niezbędnych dla rolnictwa i klimatu rozwiązaniach rozmawiali naukowcy, aktywiści, politycy, samorządowcy, przedstawiciele sektora rolniczego, ekolodzy oraz młodzież.
🔶  To najważniejsza konferencja poświęcona przyszłości polskiego rolnictwa jaka się odbyła na przestrzeni ostatnich lat.
🔶  Nasz Zespół był reprezentowany przez kilka osób: dr Barbarę Baj-Wójtowicz, która wzięła udział w pierwszej debacie, Romana Wierzbickiego, Natalię Guz, Karolinę Bugajską, a także przez współpracującego z nami Mikołaja Maciejewskiego, który wziął udział w drugiej debacie.
🌳  W konferencji uczestniczyli też studenci naszego Rocznego Praktycznego Kursu Agroleśnictwa.
👉  W sesji „System produkcji żywności do kapitalnego remontu”, podkreślono niszczące dla planety praktyki obecnego systemu produkcji żywności, opartego na trybie przemysłowym.
🔸W Polsce ma miejsce obecnie 3000 protestów lokalnej ludności przeciwko budowie ferm wielkopowierzchniowych tzw. przemysłowych, w szczególności ekspansji ferm drobiu. Jedynym wyjściem jest ograniczenie przemysłowej produkcji mięsa i racjonalne spożycie bez marnotrawstwa. Kontynuacja obecnego systemu produkcji żywności doprowadzi do tego, że gleba przestanie rodzić a zapylające owady zginą. Kondycja zdrowotna ludzi jest coraz gorsza i mimo ciągłego wzrostu nakładu na ochronę zdrowia, przestaje być wydolna i w końcu się załamie. Musimy pamiętać, że dalsza wycinka lasów i trucie oceanów doprowadzi do spadku produkcji tlenu i nie będziemy mieli czym oddychać. Szczególnie, produkcja paszy dla ferm hodowlanych systemem monokulturowym na globalnym Południu mnoży miejsca, gdzie życie nie jest już możliwe. Oznacza to, że fale migrantów klimatycznych, które są jeszcze przed nami, mogą prowadzić do upadku systemu społeczno – gospodarczego zachodniego świata.
Rozwiązaniem jest stopniowa likwidacja ferm przemysłowych i w ślad za tym upraw monokulturowych. W to miejsce należy wprowadzić uprawy rolne i chów zwierząt w symbiozie z przyrodą. W efekcie zdrowie odzyska środowisko i człowiek. Ważnym efektem będzie silna redukcja emisji gazów cieplarnianych i olbrzymie oszczędności wody” – dr hab. inż. Tadeusz Pomianek, prof. Prezydent Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
🔸Najlepszymi metodami adaptacji rolnictwa do zmian klimatu są systemy agroleśne. Odpowiednie wsparcie systemowe (a nie renta socjalna) dla agroleśnictwa przyniesie bardzo szybko złagodzenie skutków suszy, zwiększy ilość próchnicy w glebie, podniesie opłacalność produkcji rolnej i zwiększy bioróżnorodność, da oszczędność wody i ograniczy eutrofizację wód, a dodatkowo jest łatwe do wprowadzenia. Wdrożenie agroleśnictwa to tani i skuteczny sposób rozwiązania szeregu problemów w rolnictwie i zwiększenia opłacalności produkcji rolnej. Memorandum na budowę ferm przemysłowych jest oczekiwane przez protestujące lokalne społeczności, liczba protestów gwałtwnie wzrasta” – dr Barbara Baj Wójtowicz, Uniwersytet w Oxfordzie.
🔸Rolnicy produkują żywność zgodnie z regułami rynku i aby przemiana była możliwa konieczne są zmiany systemowe” – Michał Kołodziejczak, poseł na Sejm RP.
🔸Przez dwa sezony, w 2018 i 2019 roku, w wyniku suszy, polskie rolnictwo straciło 20 mld zł, z czego 4,5 mld to odszkodowanie wypłacone z budżetu państwa. To konkretne finansowe straty, które musimy starać się zmniejszyć i przystosować rolnictwo do zmian klimatu” – Dorota Niedziela, Wicemarszałek Sejmu RP
👉 W sesji „Bioróżnorodność – przyszłość rolnictwa czy utopia?” paneliści zwracali uwagę, że współczesne oparte na monokulturze i przemysłowych formach produkcji rolnictwo jest jedną z najpoważniejszych przyczyn spadku bioróżnorodności. Zastosowanie ekologicznych rozwiązań, takich jak między innymi przemyślany płodozmian czy agroleśnictwo, może jednak doprowadzić do maksymalnego spadku ilości stosowanej chemii rolnej, antybiotyków i konieczności nawadniania.
🔸W kontekście ferm przemysłowych mówi się wciąż za mało co się dzieje ze zwierzętami w przypadku epidemii. Kura, aby przyrosnąć 1 kg, musi zjeść 6 kg paszy. Waga przeciętnej kury, którą zjadamy, to 2kg. Jeśli mamy fermę przemysłową w której jest około miliona kur, to łatwo sobie przeliczyć, ile paszy i ile terenu musiało zostać zmarnowane, jeśli te wszystkie kury muszą być zabite z powodu np. ptasiej grypy. Przemysłowa produkcja żywności jest kompletnym marnotrawstwem na każdym kroku. Cała produkcja żywności nastawiona jest na zysk. Nie po to, aby rolnicy i rolniczki godnie zarabiali i mieli godne życie, tylko po to, aby koncerny spożywcze i biochemiczne zarabiały. Ten zarobek wpisuje się również w marnowanie żywności. Memorandum na budowę ferm przemysłowych powinno być wprowadzone natychmiast” – dr hab. Paulina Kramarz, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego.
🔸 Ponadto prof. Paulina Kramarz zaapelowała: „Zacznijmy pokazywać więcej zdjęć z ferm przemysłowych, bo robi to ogromne wrażenie. Organizujmy więcej akcji bo ludzie nie wiedzą co jedzą. Cała żywność jest wyprodukowana z pogardą dla przyrody i życia”.
👉 W sesji „Polskie rolnictwo wobec wyzwań klimatycznych” wybrzmiały zagadnienia związane między innymi z reprezentacją rolników w gremiach decyzyjnych, trudnościach wypracowania optymalnych rozwiązań w porozumieniu z całym środowiskiem oraz o konieczności stworzenia paktu społecznego dla rolnictwa, w tym wprowadzenia memorandum na budowę ferm przemysłowych.
🔸Rolnictwo gwarantuje jedną z usług społecznych czyli pracę. Szanuj żywność, kupuj mniej, lepszej jakości i rozważnie – wyrzucając jedzenie, wyrzucamy ciężką pracę rolników do kosza. Rolnicy nie są leniwi, oni ciężko pracują i mamy obowiązek szanować ich pracę i żywność” – dr hab. inż. Zbigniew Karaczun, prof. SGGW.